Artykuł Czytelnika: Dolnośląskie Towarzystwo Miłośników Zabytków witało wiosnę
Było ognisko, smażenie kiełbasek, wspólna zabawa, zwiedzanie terenu i co najważniejsze, kupa śmiechu - co radość w serca wnosi.
Nie zabrakło też symbolicznej "marzanny", która jako postać mijającej zimy w płomieniach odeszła w zapomnienie.
Pod koniec zlotu część Grupowiczów przeprowadziło mini inscenizację, rekonstrukcję teatralną w plenerze pt. "Waldenburg 1945 - skarb Tielsch'a", której pomysłodawcą był Robert Cyrta, członek DTMZ, były piłkarz, który jeszcze kilka lat temu grał w naszych lokalnych klubach.
Serdecznie dziękuję aktywnym Grupowiczom za przybycie i udział w spotkaniu.
Bardzo miło było wspólnie się spotkać, ale jak to mówią, wszystko co dobre ... trwa nadal – mów Robert Matwiejów, szef Grupy.
Kolejny zlot Towarzystwa (duży, 3 dniowy), odbędzie się w pierwszy tydzień po Świętach Wielkanocnych. Zakwaterowanie mamy zapewnione u naszych przesympatycznych i niezastąpionych przyjaciół właścicieli Pałacu Książęcego we Wleniu, państwa Osieckich. Jak co roku wiosną, nasze DTMZ będzie pomagać w pracach na rzecz Wieży Książęcej w Siedlęcinie. Spalimy jak zawsze trochę kalorii dla "Sir Lancelota" z wieży.
W pierwszych dniach czerwca DTMZ zorganizuje przy Pałacu Książęcym we Wleniu inscenizację historyczną pt. „Bitwa o Pałac”. Będzie więc okazja do zobaczenia Grupowiczów w akcji, w boju między siłami niemieckimi a Aliantami.