Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 3148
Zalogowanych: 3
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Artykuł Czytelnika: Karmiącym matkom dziękujemy (?)

Autor: jola
Środa, 5 kwietnia 2017, 12:28
Mimo, iż temat karmienia piersią był wiele razy poruszany w mediach, a jego walory są nieustannie podkreślane, karmiące matki wciąż miewają problemy. Są osoby, którym nie podobna się karmienie w miejscach publicznych.

- Niektórzy nie zdają sobie sprawy, że dla kobiety wyciąganie piersi w miejscu publicznym wcale nie jest miłe. Nie warto jednak z tego powodu zamknąć się w domu i nigdzie nie wychodzić. Niestety zdarzyła mi się sytuacja, że karmiąc w restauracji, ludzie wyrażali swoją dezaprobatę. Podkreślali, że to nie miejsce dla niemowlaka i na obnażanie się. Kompletnie nie rozumiem takich osób. Być może nigdy nie mieli dzieci, to w jakiś sposób tłumaczyłoby ich zachowanie – mówi 26-letnia Monika.

Zdarzają się też sytuacje, że dziecko trzeba nakarmić w sklepie. Dla mamy to też wyzwanie.

- Nigdy nie zapomnę tego dnia. Wybrałam się z dzieckiem na spacer. Po drodze weszłam do jednego ze sklepów odzieżowych. Synek zaczął wtedy bardzo płakać. Nie miałam wyjścia, musiałam go nakarmić. Na zewnątrz nie było warunków więc zdecydowałam, że zostaniemy w środku. Niestety specjalnego miejsca dla matek z dziećmi nie było, a przymierzalnie też zajęte. Usiadłam więc z boku, tak żeby nie być na widoku wszystkich i jednocześnie nie przeszkadzać. Nie obyło się jednak bez komentarzy pań, które uznały, że do sklepu z maluchem w ogóle nie powinno się wchodzić: kurz, tłok itd. Ciekawe, czy one tak siedziały z niemowlakami w domu – mówi 30-letnia Elżbieta.

Przeciwnicy karmienia piersią w miejscach publicznych uważają zaś, że to czynność intymna i nie powinno wykonywać się jej publicznie.

-Współczesne matki mnie czasami przerażają. Wywalają piersi w restauracjach, czy innych obiektach, a przecież takie maleństwo w ogóle nie powinno przebywać wśród tylu zarazków . Kiedyś zszokowała mnie kobieta, która przyszła z kilkumiesięcznym maluchem na basen, a tam chloru co niemiara – mówi 65-letnia Jadwiga.

Wygląda więc na to, że społeczeństwo w tej kwestii jest podzielone, bo opinie są różne. Bywa też tak, że widok karmiącej matki sprawia innym radość.

-Miałam chyba szczęście, bo zawsze fakt, że karmię piersią odbierano dobrze. Jedna z pań, która siedziała przy stoliku obok w restauracji powtarzała nawet, że nie może się na nas napatrzeć. Myślę, że mamy przede wszystkim powinno się zachęcać do karmienia piersią, bo niestety wiele z nich rezygnuje z tego, a szkoda, bo lepszego pokarmu dla maleństwa nie ma – mówi 32-letnia Martyna.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group