Wtorek, 10 grudnia
Imieniny: Bogdana, Daniela, Julii
Czytających: 2484
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Artykuł Czytelnika: Każdy z nas może być bezdomnym

Autor: anulka
Piątek, 17 marca 2017, 15:21
Poruszyła mnie historia profesora, który załamał się po rozstaniu z żoną i wylądował na ulicy. Ciężko sobie bowiem uświadomić, że problem bezdomności dotyczy w pewnym sensie wszystkich, a nie tylko najbiedniejszych. Czasami odnosi się też wrażenie, że niektórzy sami decydują się na takie życie.

Profesor, o którym wspomniałam wykładał na uczelniach wyższych, miał rodzinę i dostatnie życie. Wszystko skończyło się, gdy opuściła go żona. Nie mógł dojść do siebie i w efekcie stał się stałym bywalcem jednego z dolnośląskich dworców. Jest to historia sprzed wielu lat i nie wiem, jak się ona ostatecznie zakończyła. Wbrew pozorom jednak podobnych historii jest więcej.

- Razem z żoną wychowywaliśmy pięcioro dzieci. Mieliśmy spore mieszkanie, pieniędzy nie było dużo, ale na życie nie brakowało. Mojej lubej w pewnym momencie to nie wystarczało. Wyprowadziła się i zabrała dzieci. Ja zacząłem coraz częściej sięgać do kieliszka. Popadłem w długi i w efekcie straciłem też dach nad głową – mówi 45-letni Wiesław. - Teraz moim domem jest schronisko dla bezdomnych. Choć większość przyjaciół mnie opuściło to są jeszcze osoby, które chcą utrzymywać ze mną kontakt. Jeżdżę czasami do nich.

Bezdomność występuje na całym świecie. Ciężko jest zrozumieć na przykład Anglika, żebrzącego na ulicy, bo w tym kraju pracy nie brakuje. Co również nasuwa myśl, że bezdomni to nie tylko ludzie niemający pieniędzy na utrzymanie, ale także osoby dla których to życiowy wybór.

-Będąc na urlopie w Wielkiej Brytanii zmroził mnie widok Anglika, który co wieczór żebrał na ulicy. Zapytałem go, dlaczego nie idzie do pracy? W końcu tam jej nie brakuje. Odpowiedział mi, że za najniższą krajową pracować nie będzie – mówi 30-letni Adam.

Generalizować oczywiście nie należy, bo w każdym kraju są osoby, potrzebujące pomocy i trzeba wyciągać do nich pomocną dłoń. Tym bardziej, że nikt z nas nie wie, w jakiej sytuacji znajdzie się w przyszłości.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group