Artykuł Czytelnika: Po co to bicie piany?
Również w naszym mieście takie obchody zorganizowano. I tu nasuwa mi się pytanie. Po co niektórzy komentujący te wydarzenia podbijają bębenek i biją pianę? Chodzi mi o to, że wylewają swoje żale, że uroczystość nie powinna być organizowana, a zaraz odzywają się ich przeciwnicy twierdząc, że walczących w Powstaniu Warszawskim należy doceniać i szanować. Każdy może mieć przecież swoje zdania na ten temat, ale w tym przypadku jestem za organizowaniem takich uroczystości, bo to historia Polski i nie możemy o niej zapominać. Boli mnie w tym to, że nawet w Wałbrzychu obchody miały niejednolity, wspólny charakter. Nawet przy okazji takiej uroczystości środowiska polityczne się podzieliły. Niektórzy organizują swoje odrębne obchody. Oczywiście mogą. Tylko pytam - po co? Nie można tego było zrobić ponad podziałami politycznymi?