Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 3175
Zalogowanych: 3
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Artykuł Czytelnika: Śmigus –dyngus może nas sporo kosztować – prawo przewiduje kary

Autor: ewa18
Piątek, 14 kwietnia 2017, 10:30
Tradycja polewania się wodą wciąż pozostaje żywa wśród Polaków. Teraz jednak w dobrym guście jest polanie odrobiną wody członków rodziny. Mało kto ma już ochotę na bycie całkowicie mokrym w poniedziałek wielkanocny. Trzeba się mieć na baczności, bo za nieprzemyślane oblanie kogoś wodą, można zapłacić nawet 500 złotych mandatu, a za naruszenie nietykalności cielesnej grozi nawet rok więzienia. Utratą wolność jest też zagrożone uszkodzenie czyjegoś mienia.

- Z jednej strony „lany poniedziałek” to wspaniały zwyczaj, z drugiej czasy są już inne. Kiedyś każda panna we wsi chciała być cała mokra, bo świadczyło to o powodzeniu wśród mężczyzn. Dziś ludzie chcą iść w spokoju do kościoła. Poza tym w tym roku jest po prostu za zimno na beztroskie oblewanie się wodą – mówi 67-letnia Wiesława.

Przede wszystkim należy więc w ten dzień zachować umiar. Nie wolno zakłócać porządku publicznego lub wtargnąć do czyjegoś domu bez zgody właściciela. Rodzice i opiekunowie powinni też pamiętać, że to oni odpowiadają za popełnione przez dzieci wykroczenia. Nie warto im więc pozwalać na wyrzucanie worków z wodą z okien, czy balkonów. Zabawa na ulicy też może skończyć się źle, zarówno dla kierowców, jak i maluchów. Nie jest to po prostu odpowiednie miejsce dla nich, nie mówiąc już o ewentualnej odpowiedzialności karnej. Nad bezpieczeństwem wszystkich z pewnością będą czuwać mundurowi.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group