Artykuł Czytelnika: Spore uprawnienia urzędników skarbowych
Można powiedzieć, że Polacy od dawna obawiają się jakiegokolwiek kontaktu z Urzędem Skarbowym. Wiąże się to z pewnością też z tym, że niejednokrotnie poruszane były sprawy choćby różnej interpretacji przepisów przez urzędników. Głośno było też o osobach, które miały poważne życiowe problemy w starciu z US. To wszystko wzbudzało strach przed ewentualnymi problemami z podatkiem.
Teraz wzrasta zaś obawa wśród przedsiębiorców, którzy prowadzą firmę w domu. Kontrola skarbowa dla każdego jest chyba stresująca, ale fakt, że możemy zostać wyproszeni z własnych czterech kątów na pewno nie zmniejsza strachu. Poza tym w takiej sytuacji dana osoba nie będzie miała możliwości wytłumaczyć, że dany dokument nie dotyczy firmy. Oczywiście nie wiadomo, czy urzędnicy będą korzystali z prawa wypraszania samych zainteresowanych.
- Kiedyś prowadziłam firmę w domu, ale byłam szczęściarą, bo wszelkie kontrole mnie ominęły. Teraz chyba nie odważyłabym się na rozpoczęcie działalności w mieszkaniu. Lepiej chyba odżałować, choćby, kilkaset złotych na mikro lokal, niż żyć w strachu przed kontrolą, w ramach której urzędnik ma prawo sprawdzać nawet nasze prywatne rzeczy –mówi 33-letnia Weronika.










