Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 2923
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Artykuł Czytelnika: Stawianie na oszczędzanie

Autor: wacki56
Środa, 21 lutego 2018, 23:41
Domowe budżety nie są z gumy. Zarówno moja i każda inna rodzina szuka miejsc, gdzie by można trochę zaoszczędzić. Oszczędzić można na prądzie, na gazie, na wodzie, na opłatach śmieciowych, na paliwie samochodowym i wielu innych rzeczach. Jeśli mamy kawałek ogrodu koło domu czy ogródek działkowy za miastem, to z pewnością łapiemy deszczówkę do podlewania. To najlepszy przykład, który stosuje niemal każdy posiadacz ogródka.

Jeśli już jestem przy ogrodzie to aż się prosi, by wspomnieć o kompostowniku. Może to być zbity z desek czy plastykowy, czy nawet zwykła pryzma, na którą usypujemy skoszoną trawę, suche rośliny, opadłe owoce czy nawet domowe pozostałości z jedzenia. Od 25 lat mam taki kompostownik. Po kilku latach składowania zielonych odpadów mam taką piękną żyzną ziemię, którą używam przy sadzeniu nowych roślin. Ostatnio poprosiła sąsiadka trochę ziemi z tego kompostownika do przesadzenia kwiatów. Zadowolona po kilku tygodniach stwierdziła, że musi też zrobić sobie kompostownik, bo kwiaty rosną jak „szalone”.

Jedne z najwyższych rachunków, które otrzymujemy są za prąd. Tu jest ogromne pole do popisu, by trochę oszczędzić. Zapewne nie wyczerpię tematu, bo o tym książki napisano, ale chociaż przypomnę kilka sposobów. Na pewno żarówki energooszczędne to podstawa. Kupując nowe urządzenia typu telewizor, pralka, zmywarka, lodówka warto zwrócić uwagę na klasę energetyczną. Im więcej + po literce A tym lepsza. Obecnie można spotkać urządzenia nawet z klasą A+++.

Jeśli jeszcze posiadamy stare komputery PC zamieńmy na laptopa. PC pobiera ok 500W z monitorem, a nowe laptopy zużywają ok 50W. Oszczędność 10-krotna. Oszczędzić prąd można przy podgrzewaniu wody czajnikiem elektrycznym. Gdy potrzebujemy wrzątku na szklankę to nie zalewajmy całego czajnika, tylko tyle ile potrzebujemy. Jeśli z pieca CO mamy ciepłą wodę, to do czajnika wlejmy tej ciepłej, a potem tylko dogrzejemy prądem.

Kolejnym elementem oszczędności mogą być pozostawione urządzenia na czuwaniu. TV, dekoder, kino domowe itp. urządzenia. Dobrze jest, gdy nie korzystamy, wyłączyć na listwie. Urządzenia te na czuwaniu naprawdę w skali miesiąca potrafią sporo naciągnąć.

Tak jak na klatkach schodowych już od dawna stosuje się czujniki ruchu to i w posesjach naszych oświetlenie nocne ścieżki dojścia do domu też może być z czujnikiem ruchu. Pali się wtedy, gdy ktoś idzie, a nie całą noc, a czasem i w dzień, jak zapomnimy wyłączyć.

Nasze domowe routery Wifi warto też na noc wyłączać. Raz z powodu oszczędności, a dwa z powodu emisji niepotrzebnego promieniowania fal radiowych w naszym mieszkaniu. Niby to niewielkie promieniowanie, ale kiedyś z ciekawości w jednym mieszkaniu w wieżowcu włączyłem skaner sieci 2,4GHz i było ich ponad 20. Każdy już dziś ma w domu router, a czasem jeszcze repeater WiFi, by wzmocnić sygnał do innego pokoju.

Ja rozwiązałem to kupując elektroniczny zegar czasowy i ustawiłem wyłączanie na 1.00 i włączanie na 8.00. Przy okazji podłączyłem do listwy jeszcze kilka innych zasilaczy, które w nocy nie muszą pracować. Dostawcy energii mają w ofercie tzw taryfę nocną. Jest ona nieco droższa w dzień, ale dużo tańsza w nocy. Kto jest „nocnym markiem” z pewnością zyska na takiej taryfie.

Oszczędzanie na gazie dla niektórych to już bardzo duże pole do popisu. Kto ma tylko kuchenkę gazową to niewiele oszczędzi, ale posiadacze ogrzewania gazowego mogą bardzo dużo odpowiednio dostrajając programator do warunków domowych. Wiadomo, że na czas snu piec gazowy nie musi ogrzewać domu tak samo jak podczas dnia. Tu jeszcze chciałbym dodać, że zauważyłem u niektórych posiadaczy kuchenek gazowych włączone wszystkie palniki w ciągu dnia, by nagrzać pomieszczenie. Jest to bardzo niebezpieczna metoda i nie polecam jej. Przy spalaniu gazu wydzielają się trujące spaliny. Wypalamy powietrze z pomieszczenia, w którym jesteśmy, a wdychamy trujące i rakotwórcze spaliny z tlenkiem węgla włącznie. Innym efektem takiego spalania jest całkowite zawilgocenie pomieszczenia. Nie róbmy tego.

Oszczędności można poczynić na żywności. O tym, że marnuje się wiele żywności, że drogi nam chleb powszedni wala się po śmietnikach, kiedy ludzie na świecie i pewnie niektórzy w Polsce głodują, nie trzeba się rozpisywać. Kupujmy z umiarem, by jak najmniej zostawało, a najlepiej by nic nie zostawało.

Oczywiście nie wyczerpię tematu. Chciałem tylko zasygnalizować potrzebę większego zaangażowania się w oszczędzanie. Każdy z nas rozglądając się wokół siebie sam dostrzeże pewne rzeczy, gdzie można poczynić oszczędności, a z pewnością będzie to z korzyścią dla naszych domowych budżetów.

wacki56
www.wacki56.cal24.pl

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group